Forum o wszystkim (i czasami o niczym)
Raczej to tutaj pasuje... więc tak...
Chcę zaprosić koleżankę do tańczenia poloneza w szkole, ale nie wiem jak to zrobić.
Przy klasie się wstydzę, a ona praktycznie nigdy nie odchodzi od koleżanek;/
Dajcie jakieś porady!!!
Offline
Administrator
To zależy od tego jakie masz z nią relacje.
Jest twoją koleżanką?
Rozmawiacie ze sobą?
Jak często?
Może przyjaciele?
Opisz mi to, wtedy Ci moze coś podpowiem, bo tak mniejsze szanse na powodzenie.
Akem kiedy teń taniec? na dyskotece?
Czy jakieś występy?
Offline
Jest po prostu koleżanką z klasy - nic specjalnego
Żadko rozmawiamy ze sobą, bo ona się trzyma swojego "grona" a ja swojego
To jest taniec szkolny na zakończenie 3 roku nauki w gimnazjum i to nie jest jak dyskoteka.
Przygotowania i nauka tańca w szkole zaczyna się wcześniej niż tydzień przed.
Ja po prostu nie wiem jak z nią zagadać, w jakiej sytuacji, ale wolałbym żeby to było na osobności - bez świadków.
Offline
Administrator
W takim razie, może nie będzie łatwo, ale jest wykonalne.
Najmniej odbija szanse to że "rzadko z nią rozmawiasz" może inaczej odebrać tą wiadomość.
Sposób nr1:
Czekasz, aż wyłapiesz ją w końcu samą wtedy podchodzisz i mówisz "Cześć, nie spodziewałem się że będziesz sama, mogę do trzymać Ci towarzystwa"
Dalej w czasie rozmowie " Bo widzisz jest taka sprawa, tańczę na zakończenie 3 roku w gimnazjum i potrzebuje partnerki, poszłabyś ze mną?"
Sposób nr2
Zdobywasz jej nr gg lub tel i załatwiasz to przez gg opisując by nie wyszło to po za okienko lub po za telefon.
To chyba na tyle. Wszystko zależy od Ciebie i od jej charakteru.
Offline
Tu nie chodzi o romantyczność jak w tym "Cześć, nie spodziewałem się że będziesz sama, mogę do trzymać Ci towarzystwa"
tylko po prostu o zapytanie. A ludzie mi mówią że takich rzeczy się nie załatwia przez gg. A poza tym to ona jest z mojej klasy i ona też tańczy tego poloneza, tylko nie wiem jak o to zapytać. Jakoś się uda może do jutra, bo w piątek mnie raczej w szkole nie będzie, a w poniedziałek kolejna próba. Trzeba to zrobić jak najszybciej, ale to też trochę od niej zależy, bo muszę ją samą gdzieś złapać... Może jak będzie wracała ze szkolnej toalety???
Offline
Administrator
Po prostu tu chodzi o gadkę która wprowadzi do rozmowę a zarazem dowiesz się czy w ogóle chce z tobą gadać.
Są zasady którymi to się rządzi i ty masz jakby cześć tego zadania, reszta zależy od niej.
Czy Cie lubi? itd to wszystko wpływa na decyzje końcową.
Zauważ także, że jeśli ona Cię za bardzo nie lubi to na pewno odmówi.
To wszystko nie jest tak HOOP aczkolwiek nawet jeśli się zgodzi mogą być 2 powody:
-nie potrafiła odmówić
-Po prostu chciała i się zgodziła ( z uczuciem ) <--- tak jak bym ja to nazwał.
Offline
Administrator
Też może być, ale pamiętaj że jeśli Cię oleje czy coś w tym stylu, nie wykazuj nic! Zachowuj się normalnie, nie pokazuj jej że Ci zależało itd.
Po prostu "Umiesz przegrywać"
Z resztą korzystaj z tego co jest najwygodniejsze
Offline
Nie nie nie, Psiak, żadnych esemesów w stylu podejdź tu, podejdź tam. To się nie podoba i to gówniarskie podejście. Beniu, tak jak mówi Woolf - z pewnością siebie podejdź luźnym krokiem i z uśmiechem (nie śmiechem ) na twarzy oświadcz, że szukasz partnerki do poloneza i ona doskonale się nadaje. Nie kombinuj za wiele, a jak się nie uda, to podziękuj i zachowaj honor. Żadnych "może jednak" albo "proszę". Chyba że jesteś zdesperowany
Offline